2010-11-02
ZGINĘLI ZA WOLNĄ
I NIEPODLEGŁĄ POLSKĘ
ZAMORDOWANI PRZEZ
KOMUNISTYCZNYCH OPRAWCÓW
W LATACH 1945-1956
W WIĘZIENIU
PRZY ULICY MONTELUPICH
To napis rozpoczynający Tablice Pamięci, a pod nim wyliczone nazwiska 68 patriotów polskich.
Od kilku lat uczestniczę w uroczystościach odbywających się corocznie pod murem więziennym w dniu 2 listopada, kiedy to wspominamy, tych o których Ojciec Pająk w 2009 r. powiedział, „.. w więziennych murach doznali straszliwych męczarni, kaźni i śmierci. A jedyną ich winą było to, że byli Polakami, że kochali swoją ojczyznę, że walczyli o nią, że nie chcieli się zgodzić z sowiecką dyktaturą, ani nie chcieli iść na zdradziecką współpracę”. Wtedy w 2009 r. po rozmowach w środowiskach kombatanckich i niepodległościowych, mimo wątpliwości, czy to się uda podjąłem decyzję, aby ich nazwiska upamiętnić na murze więziennym, by kolejne pokolenia nie zapomniały ich ofiary.
Ta moja inicjatywa wymagała oczywiście czasu, cierpliwości, zrozumienia i pomocy. Wybrałem drogę bardzo indywidualną i wszystkie pisma, i zezwolenia były wydawane na moje nazwisko. Poparło mnie w moich staraniach Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w którym reprezentuje Związek Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89. Kolejnym krokiem było przygotowanie projektu Tablic Pamięci. Członek naszego Stowarzyszenia Tomasz Baranek skierował mnie do profesora ASP w Krakowie rzeźbiarza Jerzego Nowakowskiego, który bardzo pozytywnie odniósł się mojej prośby i zrobił cały projekt dwu Tablic pro publico bono, nie biorąc żadnych pieniędzy. W ramach tego projektu kilkakrotnie jeździł również i wymierzał miejsce na murze, jak również spotykaliśmy się u grawera, aby ustalić szczegóły modelu. Listę zamordowanych sprawdzałem w Oddziale Krakowskim IPN i tutaj dyrektor Marek Lasota stosunkowo szybko zweryfikował nazwiska pod kątem najnowszych danych Instytutu. Chciałem bowiem być pewny, że będą to tylko osoby stracone za działalność niepodległościową.
Później zwracałem się kolejno do różnych instytucji o wyrażenie zgody na zamontowanie Tablic i oczywiście na ich treść. W kolejności chronologicznej otrzymałem zgody od: Dyrektora Aresztu Śledczego, Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Głównego Plastyka i Małopolskiego Konserwatora Zabytków, bo mur więzienny jest już zabytkiem.
Ostatni etap, czyli zrobienie modelu i odlanie, i montaż Tablic okazał się jednak najtrudniejszy z powodu prozaicznego, bo z braku pieniędzy. Od ludzi mi znanych, bardziej lub mniej, próbowałem uzyskać dobrowolne datki. Spotykałem się z odmowami. Wszedłem jednak w porozumienie z Fundacją Centrum Dokumentacja Czynu Niepodległościowego i tutaj znalazłem wielką pomoc. Fundacja Centrum poparła mnie w moich staraniach o fundusze i zgodziła się rozliczać wpłaty poprzez swoje konto. Dawny działacz NSZZ „Solidarność” Pan Edward Nowak pomógł bardzo swoją wpłatą. Również Edward Nowak poprzez swoje negocjacje z właścicielem zakładu Metalodlew spowodował znaczące obniżenie kosztów Tablic. Odlewnia zgodziła się je wykonać po kosztach własnych. Natomiast prezydent miasta Krakowa profesor Jacek Majchrowski pokrył cały koszt odlewu i montażu Tablic, za co jestem mu gorąco wdzięczny, bo była to wciąż duża suma.
Wszystkim, którzy pomagali w tym projekcie jestem bardzo wdzięczny, a szczególnie profesorowi Jerzemu Nowakowskiemu, który stworzył projekt, Panu Edwardowi Nowakowi, który jako jedyny prywatny sponsor ofiarował nie tylko pieniądze, ale i wielką pomoc w negocjacjach, i oczywiście prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu za wspieranie patriotycznych inicjatyw.
W dniu 28.10.2010 r, w czwartek byłem obecny przy montażu dwu Tablic na murze więziennym. Tegoroczna patriotyczna uroczystość przed Krzyżem Pamięci na murze więzienia przy ul. Montelupich odbędzie się 2 listopada 2010 r. we wtorek, o godz. 11.00 i będzie połączona z uroczystym odsłonięciem obydwu Tablic. Wszystkich serdecznie zapraszam.
Krzysztof Bzdyl Prezes ZKPN 1979-89